Wojciech Siwak

Umysł świadomy

Czyli o naszych przemyśleniach, planach i podejmowaniu decyzji.

Umysł podświadomy

Czyli o wszystkich naszych emocjach oraz pamięci zdarzeń.

Umysł nieświadomy

O automatycznych reakcjach i procesach poza naszą świadomością.

Lubimy, wręcz musimy mieć wszystko pod kontrolą...

Tak jak dzięki umysłowi nieświadomemu nasz organizm działa sprawnie, a dzięki umysłowi podświadomemu dostępny jest nam świat uczuć i emocji, tak umysł świadomy otwiera przed nami umiejętność logicznego myślenia, planowania i podejmowania decyzji a także operowania czasem.

Aby mógł on sprawnie działać musi mieć dostęp do pamięci roboczej tzw. operacyjnej – ciągłe korzystanie z wszystkich zgromadzonych informacji zbyt by nas obciążyło, spowolniło.

Nie znaczy to jednak, że kiedyś przeżyte doświadczenia znikają (są zbyt cenne i nie wiadomo kiedy mogą się przydać) tylko są one zapisywane w umyśle podświadomym, który gdy jest taka potrzeba udostępnia je nam ale czy na każde żądanie?

Otóż nie, tu się kończy nasza uświadomiona kontrola – to nasza podświadomość kierując się własnym poczuciem tego co jest dla nas bezpieczne, dobre i konieczne decyduje o czasie i sposobie przekazania tych danych ona chce dla nas jak najlepiej, z tym że ona nigdy nie ocenia i nie analizuje, a tylko działa w najprostszy znany jej sposób np. blokując traumatyczne przeżycia podczas gdy my często chcielibyśmy działać długofalowo przewidując odległe i potencjalnie dobre dla nas efekty.

Oczywiście umysł świadomy i podświadomy współpracują i komunikują się ze sobą, ale jest to komunikacja jednostronna – nie potrafimy zmusić ani przekonać podświadomości do naszych planów podczas gdy odwrotnie dzieje się to ustawicznie:

  • Poprzez sny lub odczucia (np. głód) podświadomość informuje nasz umysł świadomy że pojawiły się nowe zadania i trzeba działać

  • Gdy czegoś się bardzo obawiamy (egzaminy, wystąpienia publiczne) nagle pojawia się ból brzucha, senność lub rozdrażnienie

  • W sytuacjach np. silnego stresu może zostać zmniejszona dostawa tlenu i glukozy do mózgu, a to powoduje zatrzymanie racjonalnego myślenia

  • Wreszcie czasami postępujemy irracjonalnie, w sposób niezrozumiały dla środowiska a nawet nas samych, bo podświadomość pamięta o tym co ukryte przed naszym umysłem świadomym, przed czymś nas broni

To co ukryte, rządzi nami bardziej niż myślimy...

Podświadomość, tak najczęściej jest nazywany nasz umysł podświadomy. Zwykliśmy ją kojarzyć z przeczuciami czy intuicją, przecież często nawet zanim coś zrobimy „wiemy” że to się uda lub nie, a mimo to podejmujemy ryzyko takich a nie innych zachowań. Skąd ta „wiedza”?

Może zamiast szukać wyjaśnienia w zjawiskach nadprzyrodzonych należałoby najpierw szukać informacji w sobie, własnych doświadczeniach, przeżyciach – nie tylko tych uświadomionych, ale przede wszystkim w tym co skrywa nasz umysł podświadomy, bo to nieprzebrana skarbnica wiedzy o naszym życiu, zapomnianych faktach i przeżyciach.

Nikt z nas świadomie nie podejmuje błędnych decyzji, zawsze wybieramy tą najlepszą w danym momencie – potem możemy ją różnie oceniać, ale w danej chwili podejmujemy zawsze najlepszą decyzję.

Podświadomość zawsze wybiera dla nas najlepiej jak potrafi tyle że ona nie analizuje. Nie osądza, nie rozumuje oraz nie zna czasu, zaprzeczeń czy też żartów. Działa w najprostszy znany jej sposób, ale zawsze według niej najlepszy dla nas. Poniżej przykłady:

Bardzo skrzywdzone dziecko

Ono nie ma wpływu na postępowanie swojego oprawcy, a dziejące się rzeczy ocenia z perspektywy małego dziecka. Więc najczęściej uznaje, że to jego wina. Podświadomość chcąc je chronić blokuje dostęp do tych traumatycznych przeżyć (to najprostsza i w danym momencie bardzo skuteczna metoda). Lecz długofalowo te zablokowane uczucia w sposób nieuświadomiony oddziaływają na nasze postępowanie w dorosłym życiu.

Rozwiązaniem jest dotarcie do tych wypartych wspomnień, ponowne ich przeżycie by je zrozumieć i ocenić z perspektywy osoby dorosłej. Wiedząc co się wydarzyło wtedy i później potrafimy sami znaleźć w sobie rozwiązanie tego problemu. Ważne jest to, że w hipnoterapii nie zamazujemy wspomnień ale wręcz przeciwnie, docieramy do problemów i je rozwiązujemy. Często, będąc w transie pacjent definitywnie „rozprawia” się z oprawcą … jakaż to ulga.

Dziecko za murem, symbolizujące wyparte traumy w umyśle podświadomym i ich wpływ na życie, według Wojciecha Siwaka z Krakowa.
Dziecko za murem, symbolizujące wyparte traumy w umyśle podświadomym i ich wpływ na życie, według Wojciecha Siwaka z Krakowa.
Szczęśliwa młoda matka, efekt hipnozy terapeutycznej z Wojciechem Siwakiem w Krakowie, prowadzącej do uzdrowienia
Szczęśliwa młoda matka, efekt hipnozy terapeutycznej z Wojciechem Siwakiem w Krakowie, prowadzącej do uzdrowienia

Młoda matka

Gdy zaszła w ciążę wszystko zaczęło się psuć, małżeństwo legło w gruzach, kochający mąż odszedł do innej, straciła pracę i sama zajmuje się dzieckiem. Dziecko rośnie, ale i mama „urosła” o ponad 20 kilo, jest nieszczęśliwa, sama dla siebie stała się nieatrakcyjna. Lekarze mówią, że jest zdrowa i ma tylko zadbać o siebie lecz żadne diety nie pomagają.

W trakcie sesji okazało się że gdy miała ok. 3 lata usłyszała kłótnię rodziców którzy nie mieli jej z kim zostawić, potem były inne z których w podświadomości dziecka utrwalił się obraz osoby niepożądanej, niekochanej. Nawet tego nie pamiętała, wie tylko, że gdy miała 6 lat jej rodzice się rozstali. Ale w jej podświadomości pozostał obraz, iż dziecko musi doprowadzić do rozpadu małżeństwa. Obecnie jest zadbana i szczęśliwa, ma nowego partnera, wreszcie się uśmiecha.

Ciche mechanizmy, które działają poza naszą świadomością...

Umysł nieświadomy – z tą częścią jest pewien problem.

Te wszystkie funkcje życiowe takie jak np. oddychanie, praca serca czy nawet odpowiedź układu immunologicznego na infekcje są stąd sterowane, ale z definicji są to funkcje najbardziej pierwotne, działające niezależnie od naszej woli i sterowane chociażby poprzez rdzeń przedłużony, móżdżek itd. ,ale także przez wydzielanie hormonów (podwzgórza, szyszynki, …)

Problem tylko pojawia się gdy mówimy o niezależności od naszej woli …

Przecież wszyscy słyszeliśmy o ludziach potrafiących zmienić częstotliwość pracy serca, obniżyć temperaturę ciała i tego typu umiejętności są faktem, wprawdzie dostępnym dla niewielu, ale osiągają oni to poprzez pracę z własnym umysłem.

Prowadząc sesje z ciężko chorymi pacjentami (np. z rozpoznaną chorobą nowotworową) mogę wprowadzać elementy „samoregulacji i naprawiania organizmu” to na pewno nie zaszkodzi, a jeśli jeśli jest szansa że pomoże …

Ciekawostka o tym jak potężną siłą dysponuje nasz umysł:

Kiedyś byliśmy świadkami wypadku samochodowego, niestety musieliśmy czekać na przyjazd straży pożarnej (kobieta została uwięziona pod dachującym samochodem).

Zamiast bezsilnie przysłuchiwać się jak krzyczy z bólu i przerażenia zacząłem do niej mówić, spokojnie ale zdecydowanie, o tym, że najgorsze już minęło, że pomoc już jedzie, że mąż nie będzie wściekły tylko szczęśliwy że przeżyła, że przecież umie zapanować nad bólem, że ból staje się odległy i coraz mniej istotny, że z każdą chwilą staje się spokojniejsza, że już jest bezpieczna. Nie pamiętam dokładnie słów które użyłem, istotna była forma przekazu i spowodowanie by uwierzyła.

Po 2 może 3 minutach nadal trzymając ją za głowę zobaczyłem jak się uspakaja by … wreszcie zacząć się uśmiechać (!)

Wtedy nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Dziś mam więcej wiedzy i doświadczenia więc rozumiem mechanizm jaki zadziałał. Potwierdzeniem okazał się „eksperyment Kansas” o którym wtedy nie wiedziałem.

Erik Wright "eksperyment Kansas"

Część ratowników (oczywiście niezależnie od prowadzonej akcji ratunkowej) wielokrotnie odczytywała pacjentom pewien tekst, był on czytany bez względu na stan pacjenta tj. nawet gdy był on nieprzytomny.

Oto fragmenty tego tekstu:

„Najgorsze już minęło. Zawieziemy cię teraz do szpitala …

… twoje ciało może się skupić na własnych siłach obronnych …

… pozwól swoim narządom, swojemu sercu i swoim naczyniom krwionośnym wprowadzić się w stan, jaki zapewni przeżycie i szybkie wyzdrowienie …

… funkcje twojego ciała, jego parametry i temperatura stają się optymalne …”

W porównaniu z grupą kontrolną pacjenci którym czytano ten tekst:

  • Więcej z nich przeżyło

  • Szybciej dochodzili do siebie

  • Krócej byli w szpitalu

Ciekawe, czy ten tekst jest obecnie czytany…

Hipnoza terapeutyczna nie jest dla Ciebie?

Każdy z nas jest inny...

Dlatego oferuję różnorodne podejścia i metody, które pomogą Ci osiągnąć harmonię, rozwój osobisty i wewnętrzny spokój.

Sprawdź, co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić i wybierz rozwiązanie najlepiej dopasowane do Twoich potrzeb.

Oczy głęboko zamknięte™

Podróż w głąb siebie, gdzie ukryte odpowiedzi i prawdziwe zrozumienie czekają na odkrycie.

Miejsce, w którym z zamkniętymi oczami otwierasz drzwi do głębokich zmian i uzdrawiającej transformacji.

Przestrzeń, w której zamknięte oczy prowadzą do przebudzenia, a ukryte możliwości stają się realnością.

Mentoring osobisty

Dla ludzi którzy odnieśli sukces w życiu i bez względu jak duży jest to sukces chcą od życia czegoś więcej.

Może chcesz konsumować własny sukces z radością obserwując że im więcej bierzesz dla siebie tym łatwiej osiągasz coraz więcej.

Zadzwoń +48 530 504 554