z tą częścią jest pewien problem
te wszystkie funkcje życiowe takie jak np. oddychanie, praca serca czy nawet odpowiedź układu immunologicznego na infekcje są stąd sterowane, ale z definicji są to funkcje najbardziej pierwotne, działające niezależnie od naszej woli i sterowane chociażby poprzez rdzeń przedłużony, móżdżek itd. ,ale także przez wydzielanie hormonów (podwzgórza, szyszynki, ...)
problem tylko pojawia się gdy mówimy o niezależności od naszej woli ...
przecież wszyscy słyszeliśmy o ludziach potrafiących zmienić częstotliwość pracy serca, obniżyć temperaturę ciała i tego typu umiejętności są faktem, wprawdzie dostępnym dla niewielu, ale osiągają oni to poprzez pracę z własnym umysłem
czy i jak to działa ?
nieważne, nic mnie nie kosztuje by prowadząc sesje z ciężko chorymi pacjentami (np. z rozpoznaną chorobą nowotworową) wprowadzać elementy "samoregulacji i naprawiania organizmu" to na pewno nie zaszkodzi, a jeśli jeśli jest szansa że pomoże ...